Marketing w Praktyce i BusinessWeek piszą o walce, jaka toczy się już pomiędzy światowymi wyszukiwarkami o nowy rynek do zagospodarowania, a tym samym nową szansę na zarobienie pieniędzy. Chodzi mianowicie o rynek wyszukiwania mobilnego i serwowanie reklam w wyszukiwarkach komórkowych.
W m-wyszukiwaniu nie ma jeszcze ustalonego lidera, nie istnieje żadne unikalne ani powalające na kolana rozwiązanie, co oznacza, że wszystko jeszcze może się zdarzyć – również to, że Google nie będzie, tak jak w Internecie, tą pierwszą wyszukiwarką… może wśród użytkowników komórek i innych urządzeń mobilnych zwycięży Yahoo? Kto wie?
Szansa na wygraną w tym wyścigu jest ogromna – w zasadzie dla każdego, ponieważ mechanizmy wyszukiwawcze dla telefonii komórkowej to coś zupełnie innego, niż wyszukiwanie w Internecie, w czym przoduje Google… A jest o co walczyć, bo rynek reklamy dla mobilnych wyszukiwarek zapowiada się całkiem nieźle (11,4 mld USD w 2011). Szacuje się, że swiatowa sprzedaż telefonów komórkowych osiągnie w 2007 miliard.
Wg ubiegłorocznych badań firmy M:Metrics, monitorującej amerykański rynek mobilny, Google ma 4,75 mln użytkowników, Yahoo 1,1 mln, trzecim graczem jest MSN Mobile, ale… to o Yahoo! Go for Mobile 2.0 słychać póki co najwięcej.
Z naszego punktu widzenia istotna jest informacja, że Yahoo zamierza w tym projekcie zrezygnować z prezentacji linków, jak ma to miejsce w wynikach internetowego wyszukiwania. Efektem wyszukiwania mobilnego ma być już konkretna informacja, adekwatna do wpisanego przez użytkownika komórki zapytania. Informacja taka, jeśli dobrze pojmujemy zamysł, będzie czasem 'informacją sponsorowaną' (co nie oznacza oczywiście, że gorszą). Może się spodoba…
—
Aneta Mitko