W rosyjskim Internecie nadal wśród wyszukiwarek króluje Yandex (54,5%), ale internauci chętnie korzystają również z Google, które pod koniec 2007 roku odnotowało w Runiecie siedemnastoprocentowy udział w rynku wyprzedzając tym samym Rambler.
Google nie będzie tu liderem, ale – jak przewidują analitycy – może za jakiś czas zrównać się z Yandexem.
Rosja jest jednym z nielicznych krajów na świecie, w którym tak silną pozycję zajmują lokalni gracze. W Chinach pierwsze skrzypce gra wyszukiwarka Baidu. Czesi przeszukują net głównie przy pomocy Seznam, a w Estonii największą popularnością cieszy się Neti. Google ma jeszcze trochę do ugrania…
O wyszukiwarkach w regionie CEE pisaliśmy tutaj.
—
Aneta Mitko