Po uruchomieniu wersji beta nowej strony głównej portalu Onet.pl, osoby związane z branżą SEO/SEM zwróciły uwagę na zastąpienie dotychczasowej wyszukiwarki (Onet.pl Szukaj) silnikiem Google. Jeżeli ta obserwacja potwierdzi się we wtorek (kiedy to ma nastąpić oficjalny launch nowej strony głównej portalu), będziemy świadkami dosyć syptomatycznego wydarzenia: Google w sposób skokowy jeszcze zwiększy zasięg dotarcia do polskich internautów.
Przypomnijmy, że z wyszukiwarki Google korzystają w obecnej chwili dwa czołowe portale: Gazeta.pl i Interia.pl, co oznacza, że po pozyskaniu Onetu, pozostanie już tylko jeden duży gracz na rynku, który nie współpracuje w tym zakresie z Google – Wirtualna Polska. Czy Netsprint, który udostępnia technologię wyszukiwania dla WP, powinien zatem się obawiać ofensywy konkurenta w przyszłości…?
Wracając do wyszukiwarki Google na stronach Onet.pl, warto również zwrócić uwagę na sposób rozmieszczenia treści na stronach wyników wyszukiwania – nie są tak ascetyczne, jak przyzwyczaiło nas Google. Co więcej, oprócz linków sponsorowanych Google, pojawiają się (i to na bardziej eksponowanym miejscu!) boksy sponsorowane Onetu. Nasuwa się od razu pytanie – czy łącznie może ich być tak dużo… jak na stronach WP? A może jeszcze więcej? A co, jeżeli realizujemy kampanię na to samo słowo kluczowe w obu wyszukiwarkach jednocześnie?
Wydaje się zresztą, że ruch generowany ze stron wyników wyszukiwania przez odnośniki pochodzące od Google (tj. wyniki organiczne lub linki sponsorowane Google) będzie mniejszy niż wynika to z potencjału wyszukiwarki Onetu – spory obszar na górze strony zajmują odnośniki do wewnętrznych zasobów Onet.pl (Katalog, Encyklopedia, Wiadomości, itd.), dopiero później widzimy linki płatne (w tym te z Google), a na koniec wyniki organiczne (tylko od Google), które bardzo często są widoczne dopiero po przewinięciu strony! Rozkład treści ilustruje poniższy screen:
Na koniec warto zauważyć dużą ilościową różnicę w prezentowanych wynikach wyszukiwania. Dla przykładu, zapytanie 'pozycjonowanie' zwraca w tej chwili 1 180 000 wyników, podczas gdy wykonane bezpośrednio w Google daje nam dostęp już do 61 milionów stron. Krótki test pokazuje, że relacje w ilości wyników są bardzo podobne również dla innych słów kluczowych. Jakościowa różnica wyników jest niewielka przynajmniej w ścisłej czołówce – pozycje zajmowane przez poszczególne strony wyglądają bardzo podobnie w obu przypadkach.
Podsumowując – Google wreszcie obecne na Onecie, ale za cenę sporych ustępstw. A specjaliści od pozycjonowania mają jeden kłopot na głowie mniej – nie muszą już myśleć o „nieodgadnionym” algorytmie dotychczasowej wyszukiwarki Onet.pl.
—
Maciej Gałecki