Google Search Console (wcześniej Google Webmaster Tools) może być potężnym narzędziem wspierającym działania SEO. Niestety, jak większość narzędzi, ma swoje wady. Do najważniejszych należy krótki czas dostępu do danych historycznych w Analityce wyszukiwania: tylko 90 dni.
W rezultacie, wszelkie analizy widoczności SEO oraz ruchu organicznego po frazach kluczowych ograniczają się praktycznie do sytuacji obecnej lub zmiany dla ostatniego miesiąca w porównaniu w poprzednim. Nie ma możliwości porównania na przykład ruchu rok do roku.
Search Console API
Na szczęście w sierpniu 2015 roku Google wprowadził API umożliwiające pobieranie danych z Search Console. Co prawda na początku funkcje tam dostępne były bardzo ograniczone (łącznie z brakiem eksportu dla raportów analityki wyszukiwania), jednak już po kilku miesiącach zostały wprowadzone kolejne funkcjonalności – w tym odpowiednie metody dla Search Analytics.
Metoda związana z eksportem danych jest szczegółowo opisana na stronie Google: https://developers.google.com/webmaster-tools/v3/searchanalytics/query. Dzięki tej metodzie każdy w dosyć łatwy sposób może utworzyć narzędzie zapisujące co miesiąc dane na temat fraz kluczowych, czy stron docelowych generujących widoczność i ruch z wyników wyszukiwania.
Po co to wszystko?
Zalety samego eksportu danych przez API są dwie:
Po pierwsze, mamy możliwość wyeksportowania do 5000 wierszy (np. fraz kluczowych), podczas gdy w Search Console standardowo eksportujemy tylko 1000 wierszy.
Podczas eksportu danych możemy dowolnie pogrupować dane. Na przykład, na jednej liście otrzymamy zarówno frazy kluczowe, jak i strony docelowe, które wyświetlają się dla każdej z fraz. Analizy można dokonywać poprzez połączenie frazy, strony docelowej, kraju oraz rodzaju urządzenia. Przykład wyeksportowanej listy:
Zaletą archiwizowania danych jest oczywiście zwiększenie zakresu dat dla analiz w przyszłości. Dzięki zapisowi listy fraz kluczowych miesiąc po miesiącu możemy po roku sprawdzić różnice w pozycjach dla istotnych fraz kluczowych oraz w sytuacji ewentualnego spadku liczby wizyt – dociekać przyczyn.
Try it!
Dla osób, którzy nie chcą inwestować w mechanizm pobierający dane istnieje też opcja „wypróbowania” eksportu na stronie https://developers.google.com/webmaster-tools/v3/searchanalytics/query. Aby uzyskać dane wystarczy autoryzować profil (połączyć się z kontem Google i potwierdzić wymianę danych) oraz odpowiednio opisać zapytanie.