Od 14 września wyszukiwarka MSN Search zostanie zastąpiona nowym rozwiązaniem firmy Microsoft – właśnie zakończyły się testy wersji beta. Jak twierdzą przedstawiciele LiveSearch (taką nazwę otrzymała nowa wyszukiwarka), różnice w porównaniu do jej poprzedniczki są znaczące i oprócz samego algorytmu obejmują m.in. możliwość zadawania pytań (QnA – „question-and-answer”), narzędzia pozwalające na zawężenie ilości wyników czy udoskonalony, bardziej intuicyjny, interfejs użytkownika.
Czy nowa wyszukiwarka Microsoftu zagrozi konkurencji? Nasze pobieżne testy (wyszukiwarka jest dostępna również w polskiej wersji językowej i uwzględnia nasze rodzime znaki diakrytyczne) wskazują, że dla zapytań ogólnych (np. „last minute”) Google posiada w swojej bazie danych średnio kilka – kilkanaście razy więcej dokumentów. Gdy, dla odmiany, sprawdziliśmy ilość wyników dla hasła mało (jeszcze :-)) popularnego – nazwy naszej firmy – okazało się, że Google wciąż posiada 4x więcej informacji, aczkolwiek LiveSearch zwrócił również kilka wyników, które nie pojawiają się jeszcze u polskiego lidera. Abstrahując od samej jakości zwracanych wyników, co przecież trudno ocenić obiektywnie (uzyskane wyniki wyszukiwania wydawały się być adekwatne do zadanego zapytania), powinniśmy poczekać na zwiększenie liczby zindeksowanych dokumentów. Wtedy przyjdzie czas na prawdziwy test i przekonamy się czy nowe rozwiązanie znajdzie swoich zwolenników.
—
Aneta Mitko