I bynajmniej nie chodzi o telefony komórkowe. Google nawiązało współpracę z drugim (po Mercedesie) producentem samochodów, w efekcie czego niemieccy właściciele aut tej marki będą mogli korzystać z Google Local Search podczas jazdy. Wyszukiwarka ogłosiła to oficjalnie podczas pokazu BMW ConnectedDrive.
Google faktycznie dba o swoich klientów, jednakże z punktu widzenia potencjalnego użytkownika można zastanowić się nad kilkoma punktami. Po pierwsze, produkt jest nowy, a więc ciągle dopracowywany – dlatego właściciele samochodów będą mogli alternatywnie skorzystać z usług operatora – człowieka, który pomoże uzyskać potrzebne informacje, jeżeli takich nie dostarczy wyszukiwarka. Po drugie, Google nie podpowie nam (jeszcze?) jak mamy jechać, chociaż akurat nie jest to problem w przypadku BMW – informacje o znalezionej lokalizacji będą automatycznie przekazywane do wewnętrznego systemu nawigacji. Po trzecie, poza granicami Niemiec (np. w Austrii), użyteczność narzędzia będzie jeszcze mocno ograniczona.
Szkoda tylko, że zapewne system nie jest na tyle „genialny”, by móc namierzyć patrol policji stacjonujący niedaleko drogi, którą się właśnie poruszamy… Na koniec, z łezką w oku, można powiedzieć, że nie każdego stać na nowe BMW 😉
—
Łukasz Matuszewski