Może jeszcze trochę „nieporadnie”, może w nie do końca przemyślany i zorganizowany sposób, jak podkreśla portal interaktywnie.com, ale jednak…
Jeden z kandydatów na Prezydenta RP próbuje wykorzystywać w swojej kampanii linki sponsorowane w sposób, w jaki dotychczas politycy tego raczej nie robili, a mianowicie nawiązując do – jak my to nazywamy – bieżącego kalendarza zdarzeń.
Tuż po pierwszej turze wyborów B. Komorowski… najpierw dziękował w linkach za głosy i przypominał o drugiej turze – 4 lipca. Teraz przypomina się wyborcom przy okazji aktualnych wydarzeń kulturalnych… życząc im dobrej zabawy.
Inicjatywę… w sumie… chyba warto pochwalić?
—
Aneta Mitko