Działy R&D zwykle biorą udział w tworzeniu nowoczesnych materiałów, badań z zakresu medycyny i biotechnologii. Dla wielu krajów, które chcą utrzymać status pionierów innowacji jest to znacząca inwestycja: USA wydaje na ten cel 2,7% PKB, a Korea Południowa – 4,5% PKB1 . O ile potrzeba innowacji w dziedzinach takich jak medycyna, militaria czy technologie wydaje się zasadna i logicznie umocowana, jej obecność w segmencie działań marketingowych może budzić zdziwienie. Czym zajmuje się dział R&D robi w marketingu? O tym – poniżej.
Research and development, czyli dosłownie, „badania i rozwój” – to wszelkie działania, które zajmują się optymalizacją technologii oraz sprawdzaniem hipotez postawionych przez praktyków. Dlaczego agencje marketingowe postanowiły inwestować w R&D? Żeby odpowiedzieć na to pytanie trzeba zacząć od tego, co dzieje się aktualnie w marketingu digitalowym.
Big data i personalizacja
Wiele firm skupia się na końcowych decyzjach zakupowych konsumentów – nie bez powodu mówi się, że „klient głosuje portfelem” ,i na tej podstawie decyduje o popularności, a nawet promocji, produktów. Oprócz badania liczby zakupionych produktów, wykorzystuje się m.in. badanie grup focusowych, metodę wywiadu czy ankietową, symulacje albo inne techniki eksperymentalne oraz sondaże.
Jednocześnie, w ciągu trzydziestu lat zmieniliśmy podejście do komunikacji – aktualnie brak dostępu do internetu jest równoznaczny z wykluczeniem społecznym. Reklamy zmieniają podejście do samego formatu – jako marketerzy online mamy więcej możliwości obserwacji grup (a nawet konkretnego odbiorcy), do których kierujemy komunikat. Analizowanie każdej informacji o użytkowniku prowadzi do zebrania dużych, zmiennych zbiorów danych, które nazywamy big data.
Żeby wyobrazić sobie ogrom tych zbiorów, dobrze przypomnieć o liczbie użytkowników: w 2018 roku Digital Report podawało, że 4 miliardy ludzi na świecie mają dostęp do internetu2. Polacy spędzają w sieci prawie 6 godzin dziennie, a 72% internautów w Polsce używa codziennie mediów społecznościowych3. Jednocześnie, 60% firm na świecie deklaruje, że zbiera dane. To o wiele więcej informacji, niż jesteśmy w stanie przeanalizować manualnie.
Marketing w XXI wieku – reklamy zależne od technologii
Po lewej stronie reklama z 1929, po prawej – 2019. Temat podobny, ale różnica w komunikacji widoczna gołym okiem 🙂 Źródło: http://bc.radom.pl/dlibra/publication/28437/edition/27469/content?ref=desc
Uzależnienie marketingu od technologii spowodowało, że potrzebne stały się nowe, często autorskie, narzędzia do analizy użytkowników, automatyzacji, wspierania pracy osób zajmujących się reklamą czy automatyzacji procesów. Biznes, w naturalny sposób łączy się z rozwojem – w tym przypadku też nie jest inaczej. Przez ostatnie lata, postęp technologiczny stał się dużo szybszy i bardziej zaawansowany, więc na rynku pojawiły się nowe, także ogólnodostępne rozwiązania, które ułatwiają zarządzanie dużymi zbiorami danych: technologie cloudowe, machine learning, artificial intelligence (AI), języki programowania czy frameworki.
Z drugiej strony, liczba narzędzi i rozwiązań wymaga dogłębnej analizy. Trudno wymagać, żeby każdy przedsiębiorca czy marketer był ciągle na bieżąco z każdym dostępnym rozwiązaniem i w ułamku sekundy podejmował decyzje o optymalizacji – całe szczęście, są działy R&D.
Rola R&D w agencjach marketingowych
Choć osoby zatrudnione przez agencje marketingowe w działach R&D nie zajmują się na co dzień testowaniem Wielkiego Zderzacza Hadronów ani nie badają wpływu leków na komórki, budują zaś narzędzia, które ułatwiają poszukiwanie, automatyzowanie i przekaz informacji. Wielkie zbiory danych trzeba przesiać przez odpowiednie sito, a do tego trzeba wiedzy i narzędzi.
Oprócz wspomnianego zakresu prac, do obowiązków działu ł R&D należy także sprawdzanie hipotez założonych w działaniach (np. sprawdzaniem, który kanał komunikacji jest efektywny. Wbrew pozorom, nawet Facebook nie zawsze jest najlepszym wyborem) oraz weryfikowaniem, a nawet prowadzeniem badań marketingowych.
To czym właściwie zajmuje się R&D w Bluerank?
Dział R&D Bluerank (2019).
- Budową własnych narzędzi, służących do analizy użytkowników i atrybucji – na przykład Blueattribution
- Automatyzacją reklamy (reklamy dynamiczne, optymalizacja feedów)
- Rekomendacjami produktowymi, opartymi na machine learning, wykorzystywanymi w reklamie
- Zbieraniem i dostarczaniem nowych danych do platform reklamowych (m.in. Google Ads, Google Marketing Platform, AdForm)
- Systemem scoringowym, służącym do analizowania Customer Journey
- Analizą i testowaniem wykorzystania niestandardowych informacji do personalizowanych kampanii reklamowych (np. dnia urodzin)
Zajmujemy się także dostarczaniem różnych innych rozwiązań, które pomagają naszym Partnerom korzystać z rozwijających się technologii. Podejmujemy się także działań, których celem jest analiza, np. konkurencji oraz wizualizacja danych (tworzenie zautomatyzowanych raportów).
Zobacz pełną listę stworzonych przez nas narzędzi
Rzecz jasna, nie każdy przedsiębiorca może sobie pozwolić na założenie działu R&D – jest to w pełni naturalne. Dlatego czasami warto spojrzeć na ofertę technologiczną agencji marketingowych albo innych podmiotów zajmujących się reklamą. Narzędzi na rynku jest mnóstwo – dobrze mieć kogoś, kto zna ich działanie „od kuchni” i może podzielić się cenną wiedzą.
Przypisy:
1 https://data.oecd.org/rd/gross-domestic-spending-on-r-d.htm
2 http://www.benchmark.pl/aktualnosci/ile-osob-ma-dostep-do-internetu-na-swiecie-juz-ponad-4-miliardy.html
3 https://mckinsey.pl/publikacje/raport-cyfrowi-polacy-przyspieszenie-e-rewolucji/