12 miesięcy temu niejedna osoba zakładała, że 2016 r. w wyszukiwarce będzie miała miejsce mała rewolucja związana z wprowadzeniem aktualizacji algorytmu Pingwin. Jak się jednak okazało, nie był on rewolucją w wyszukiwarce, a ewolucją wynikającą z nadanego jej kierunku rozwoju. Czego możemy spodziewać się w 2017 r.?
Z artykułu nauczysz się:
- Czy w 2017 r. czeka nas ewolucja czy rewolucja?
- Czy Google nadal interesują użytkownicy mobilni?
- Czy można skończyć z tworzeniem contentu?
- Co na tym wszystkim mogą zyskać internetowi celebryci?
- Jaka jest druga najpopularniejsza wyszukiwarka internetowa?
- Czy da się zautomatyzować procesy link buildingowe?
Zawsze online
Pamiętacie czasy, gdy 100 MB transferu w telefonie komórkowym kosztowało 10 zł albo i więcej, strony WWW przeglądało się na urządzeniach posiadających mały, 2-calowy ekran i fizyczną klawiaturę, a ich twórcy nawet nie słyszeli o czymś takim jak responsywność? Dziś to zamierzchła przeszłość, a jak podaje StatCounter, w październiku 2016 r. udział ruchu generowanego na stronach internetowych przez urządzenia mobilne wyniósł 51,3%. Oznacza to nic innego jak to, że chcemy być online 24 godziny na dobę. Google doskonale rozumie nasze potrzeby, dlatego w 2016 r. wykonał dwa kroki wpływające na korzystanie z internetu na urządzeniach mobilnych:
- Uruchomienie AMP w mobilnych wynikach wyszukiwania
Standard AMP (Accelerated Mobile Pages) ma na celu maksymalne odchudzenie strony podczas kor zystania z urządzenia mobilnego – znikają wszelkie reklamy i inne treści strony internetowej, pozostawiając samą zawartość artykułu, dzięki czemu witryna wczytuje się bardzo szybko na urządzeniu mobilnym, oszczędzając czas i transfer internauty. Strony spełniające standard AMP są oznaczone błyskawicą w wynikach wyszukiwania. I choć samo AMP nie wpływa na pozycje w wyszukiwarce, to z czasem z pewnością zacznie wpływać na współczynnik CTR, który jest jednym z czynników rankingowych Google.
- Rozpoczęcie prac nad osobnym rankingiem dla mobilnych wyników wyszukiwania
Mobilne i desktopowe wyniki wyszukiwania na razie oparte są na tych samych czynnikach rankingowych, jednak na początku listopada ubiegłego roku Google poinformował, że rozpoczyna prace nad wdrożeniem osobnego rankingu dla wyników wyszukiwania na urządzeniach mobilnych. Oznacza to, że niedostosowane do przenośnych urządzeń strony nie będą miały szans na wyświetlenie się na wysokich pozycjach, a co za tym idzie – taka strona może stracić dostęp do dużej części ruchu organicznego.
Chcesz wiedzieć więcej? Artykuł ukazał się pierwotnie w numerze 1(32)/2017 Magazynu Online Marketing (o-m.pl).