W poprzednim artykule poruszyłem wagę analityki internetowej i jej rolę w dzisiejszym świecie napędzanym przez biznes. Przedstawiłem także wstępną ścieżkę rozwoju, na którą mogą wejść przyszli rycerze Google Analytics. Zaczynając od Akademii Google, a kończąc na konfigurowaniu podstawowego śledzenia swojej witryny, pierwsza część cyklu dała początek epickiej przygodzie. W drugiej części zbadam zakątki krążkownika galaktycznego, z którego będziemy korzystać podczas naszej podróży przez świat analityki – Google Analytics. Będzie o koncie, usługach i widokach. W takim razie…na mostek!
Część II cyklu „Dawno, dawno temu w odległej analityce…”
Przeczytaj I część cyklu „Dawno, dawno temu w odległej analityce…”
Gdy chcemy wsiąść za stery, musimy udać się na mostek, którego odpowiednikiem jest zakładka Administracja (ikona zębatki). Za jej pomocą sterujemy Google Analytics na trzech poziomach:
Poziom 1 – Konto
Jest to najwyższa jednostka w hierarchii GA. Można utworzyć do 100 kont.
W Ustawieniach konta nadajemy nazwę, otrzymujemy identyfikator oraz zaznaczamy opcje udostępniania danych firmie Google. Udostępnianie jest zalecane ze względów na pomoc Google w przypadku problemów z kontem itd.
Zakładka Zarządzanie użytkownikami umożliwia nam edycję dostępów do konta i danych naszym współpracownikom, klientom itp. Po wpisaniu maila takiej osoby udzielamy jej kilku opcji interakcji z kontem: Zarządzaj użytkownikami, Zobacz i przeanalizuj, Współpraca, Edytuj. W zależności od preferencji możemy przyznawać coraz większy dostęp.
Wszystkie filtry to zakładka, w której zarządzamy filtrami utworzonymi na poziomie widoków (o tym w akapicie Poziom 3 – Widok).
Historia zmian pozwala nam śledzić przeszłe interakcje z kontem i kto był za nie odpowiedzialny.
W Koszu znajdują się usunięte konta, usługi i widoki, które masz możliwość przywrócić w okresie do 35 dni od daty usunięcia.
Poziom 2 – Usługa
Możemy utworzyć do 50 usług na jedno konto. Daje to możliwość zbierania ogromnej ilości danych, których analiza potrafi być trudna. Zaleca się tworzenie jednej usługi dla jednej strony internetowej. Pomaga to znacznie w uporządkowaniu danych.
W Ustawieniach usługi możemy zobaczyć nasz unikalny identyfikator, domyślny URL śledzonej witryny i widok danych, kategorię branży i różne funkcje reklamowe (np. dokładne raporty demograficzne).
Zakładka Zarządzanie użytkownikami daje nam takie same możliwości jak na poziomie konta.
W Informacjach o śledzeniu mamy do dyspozycji wiele funkcji wpływających na domyśle raporty w Google Analytics jak np. ustawienia sesji (możemy tam ustawić czas trwania sesji dopasowany do naszych indywidualnych potrzeb). Jest tam również dostępny nasz kod Analytics, który możemy wklejać na nasze strony.
Łączenie usług pozwala nam na korzystanie z danych innych aplikacji Google, w tym z AdWords, AdSense itd.
Ogłoszenia zwrotne to informacje o wybranych sieciach reklamowych, które mają dostęp do danych o konwersjach pochodzących z Twojego konta.
Definicje list odbiorców umożliwiają tworzenie list remarketingowych po wcześniejszym połączeniu konta AdWords.
Niestandardowe definicje pozwalają na śledzenie wymiarów i danych, które nie są automatycznie zbierane w Google Analytics. Możemy utworzyć do 20 niestandardowych wymiarów i danych.
Zakładka Import danych ułatwia przesyłanie informacji spoza Analytics’a i łączenie ich z obecnymi już zbiorami. Możemy następnie pracować na zebranych danych w dowolny sposób.
Poziom 3 – Widok
Jest to najniższy szczebel hierarchii Google Analytics. Paradoksalnie to właśnie z widokami będziemy najczęściej pracowali, ponieważ to tu znajdują się dane, na których nam zależy. Możemy utworzyć do 25 widoków dla każdej usługi.
Ustawienia widoku dają nam możliwość nadania nazwy widokowi, wyznaczenia URL śledzonej witryny oraz strefy czasowej, w której się znajdujemy, bądź w jakiej nasz klient chce mieć raportowane dane. Istnieje również opcja wybrania wyświetlanej waluty w raportach, filtrowania znanych robotów (zalecane), a także konfiguracji śledzenia w witrynie. Wiedza o wyszukiwanych hasłach jest o tyle ważna, że pozwala dowiedzieć się, czego tak naprawdę szukają użytkownicy na Twojej stronie. W momencie, gdy nie posiadasz wyszukiwarki wewnętrznej ta opcja nie jest niezbędna.
Zakładka Zarządzanie użytkownikami daje takie same możliwości jak jej odpowiedniki na poziomie Usługi i Konta.
Cele – według Google „cel to ukończone działanie, które przyczynia się do sukcesu Twojej firmy. Przykłady celów obejmują zakup (w witrynach e-commerce), ukończenie poziomu gry (w aplikacji mobilnej) lub przesłanie formularza kontaktowego”. Trudno się z tym nie zgodzić i nawet nie będę próbował. Warto pamiętać, że liczba utworzonych celów nie może przekroczyć 20 na widok,
i że dzięki nim sprawdza się skuteczność witryny. Celem może być np. zapis do newslettera, odwiedziny więcej niż 1 podstrony czy pobranie pliku. Wszystkie cele mamy zaprezentowane w jednym widoku i dzięki temu wszystkie interesujące nas dane mamy w 1 miejscu.
Dzięki Grupowaniu treści jesteśmy w stanie tworzyć zbiory danych, a następnie porównywać je ze sobą. Zbiory te mogą w strukturze przypominać kategorie na Twojej witrynie (np. koszule męskie, damskie itd.). Jest to duże ułatwienie przy dużej ilości zbieranych informacji i dalszych analizach.
Do zakładki Filtry będziecie zaglądać dość często. To właśnie tu segreguje się spływające dane do widoków. Istnieje możliwość wykluczenia części informacji bądź jej uwzględnienia (np. wykluczenie IP Twojej firmy, tak aby nie tworzyło sztucznego ruchu w Analyticsie).
Przy tworzeniu filtrów należy pamiętać o kilku ważnych kwestiach:
- filtry usuwają trwale dane – dlatego zawsze twórz jeden widok bez żadnego filtra,
- wprowadzenie zastosowanych zmian może zająć Google Analytics do 24 godzin,
- filtry tworzymy na poziomie konta – wszelkie zmiany w filtrze widoku odbywają się także na poziomie konta. Zmiana w jednym filtrze, z którego korzysta kilka widoków zostanie zapisana dla wszystkich.
Ustawienia kanałów pozwalają na grupowanie kanałów, czyli podział wejść na Twoją stronę ze względu na źródło. Możesz dowiedzieć się, ile było wejść na Twoją stronę bezpośrednio z wyszukiwarki, a ile np. z Facebooka czy Twittera. Istnieje domyślne grupowanie kanałów (wejścia typu Paid Search, Organic itp.) oraz niestandardowe grupowanie, które możesz wykorzystać, gdy np. wprowadzasz nowy kanał ruchu prowadzący do Twojej witryny.
Zarządzaj hasłami związanymi z marką – Analytics korzysta z tych haseł, aby analizować jakiekolwiek płatne zapytania wyszukiwania. Pozwala to ocenić skuteczność płatnych słów kluczowych.
W Ustawieniach e-commerce możemy uruchomić śledzenie transakcji w naszym serwisie. Musimy mieć jednak wklejony na stronę specjalny kod, który dostępny jest pod tym linkiem: https://developers.google.com/analytics/devguides/collection/analyticsjs/ecommerce.
Od ostatniej już części mostka, czyli Osobistych narzędzi i zasobów zaczniemy kolejną część naszej wędrówki po krążowniku. Przedstawię także najważniejsze raporty dostępne na poziomach Google Analytics.
